Niesamowita historia Stanisława Markowicza ze Zgórska
21 grudnia 2016
Rząd serwuje Polakom powtórkę z PRL–u
5 stycznia 2017

Samorządowcy z całej Polski łączą siły. Bronią małych ojczyzn

Marszałkowie województw, starostowie, burmistrzowie i wójtowie powołali Ruch Obrony Polskiej Samorządności. To protest przeciwko konsekwentnej polityce rządu PiS uderzającej w samorządy. – Władza, która miała być bliżej ludzi, wraca do Warszawy. Na to nie może być zgody samorządów – mówił podczas spotkania Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL.

26 lat budowania samorządności doprowadziło do decentralizacji państwa i oddania dużej części zadań i odpowiedzialności mieszkańcom i ich delegatom. Powszechnie uważa się, że to właśnie reforma samorządowa kraju jest jednym z największych sukcesów transformacji. Potwierdzają to badania zaufania do samorządów. W 2016 r. zaufanie do władz lokalnych deklarowało aż 64 proc. badanych, tymczasem do rządu już tylko 38 proc., Sejmowi i Senatowi ufa jedynie 30 proc. Polaków.

– Rząd PiS dąży do ponownej centralizacji kraju. Samorządom, bez ich wiedzy i zgody, odbierane są krok po kroku kolejne kompetencje i uprawnienia. Sukcesywnie i z pełną świadomością rozmontowywana jest nasza samorządność przez lata stawiana przez ekspertów za wzór najbardziej udanej reformy po okresie transformacji – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz, lider ludowców.

Niestety, ostatnie decyzje strony rządowej skutkują wprost lub niejako „przy okazji” odbieraniem kompetencji samorządom lokalnym. Mało tego odbierane są te działania, których finansowanie jest w pełni zabezpieczone, pod opieką samorządów pozostają te wymagające wysokich środków i najbardziej problemowe. Stoi to w jawnej sprzeczności z ideą reformy samorządowej, której celem był demontaż obecnego w PRL centralnego sposobu zarządzania i oddanie odpowiedzialności tym, których mają te decyzje dotyczyć – gminom, powiatom i województwom, a zatem mieszkańcom.

Marszałkowie województw, starostowie, burmistrzowie i wójtowie zdecydowali  o powołaniu Ruchu Obrony Polskiej Samorządności. Ma on bronić samorządy przed polityką rządu PiS.

– Bulwersujące jest to, że kolejne decyzje podejmowane są za plecami samorządów. Od pewnego czasu w polskim Sejmie praktykowana jest metoda zgłaszania tzw. poselskich projektów ustaw. Metoda ta, w przeciwieństwie do projektów rządowych nie podlega procesowi konsultacji społecznych, w tym także nie jest ona konsultowana z Komisją Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego – mówi marszałek Adam Struzik.

Taki tryb procedowania zastosowano już w przypadku ustawy o ośrodkach doradztwa rolniczego, ustawy Prawo ochrony środowiska, w zakresie dotyczącym wojewódzkich funduszy ochrony środowiska, a także w przygotowywanej ustawie Prawo o ruchu drogowym w zakresie dotyczącym wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego. Jest to zdaniem samorządów świadome wykluczenie ich z demokratycznego procesu konsultacji. Powszechnie wiadomo, że propozycje tych ustaw pisane są we właściwych resortach administracji rządowej, które mają być beneficjentami przyjmowanych rozwiązań.

– W ostatnich dniach roku otrzymaliśmy pismo z Ministerstwa Sportu, informujące nas o „reorientacji instytucjonalnej” koniecznej w przypadku realizacji Programu Rozwoju Bazy Sportowej w oparciu o środki z Totalizatora Sportowego. W praktyce oznacza to, że ministerstwo będzie decydowało o tym, jakie inwestycje sportowe powstawać będą w naszych gminach i miastach – mówi Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.

Prawdziwą tragedią dla samorządów będzie zapowiadana antyreforma edukacji. Minister Zalewska konsekwentnie ukrywa prawdziwe koszty forsowanych przez rząd PiS zmian. Jeszcze niedawno mówiła o ich „bezkosztowym” charakterze. W rzeczywistości to samorządy zostaną obciążone największymi wydatkami. Już teraz mówi się o nawet miliardzie złotych w gminach, który jest potrzebny na likwidację samych gimnazjów. W tej kwocie nie zawarto odpraw dla nauczycieli, kosztów dostosowywania placówek dla nowych roczników, czy spłatę kredytów zaciągniętych na budowę niepotrzebnych po reformie placówek.

Podobne przykłady można mnożyć. W przypadku samorządów województw zaczęło się od przeniesienia nadzoru nad Ośrodkami Doradztwa Rolniczego do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. O kierunku wsparcia dla rolników we wszystkich województwach decydować będzie nie samorząd województwa, w którym ośrodki funkcjonują, a ministerstwo w Warszawie.

Kolejnym praktykowanym przez stronę rządową rozwiązaniem jest odbieranie samorządom decyzyjności i środków, ale nie obowiązków. Przykładem jest ustawa Prawo ochrony środowiska, dotycząca Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska. Tu zmiany sprowadzają się do przejęcia zarządzania funduszami przez administrację rządową szczebla centralnego, natomiast windykacja opłat i kontrola naliczeń pozostają wciąż obowiązkiem marszałków województw.

Nowelizacja sprowadza się de facto do wymiany personalnej w radach nadzorczych i zarządach wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, co czyni je politycznym narzędziem rządzących do dystrybuowania środków w oderwaniu od realnych potrzeb poszczególnych województw. Do tej pory regiony samodzielnie decydowały, jakiego typu inwestycje i działania proekologiczne wymagają wsparcia w poszczególnych województwach.

– Projekt ustawy przedstawiony w Sejmie, to co najmniej bezprawie legislacyjne, a nawet więcej, zwykły bubel prawny naruszający bez wątpienia Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej. Pozostawia on szczątkowe kompetencje organom województwa, czyniąc z nich w istocie notariuszy czynności wykonywanych przez administrację rządową – podkreśla marszałek Adam Struzik.

Innym przykładem próby odbierania kompetencji samorządom województw jest proces centralizacji zadań związanych m.in. z zabezpieczaniem wałów przeciwpowodziowych i działaniami melioracyjnymi. Do tej pory było to zadanie zlecone z administracji rządowej realizowane w kraju przez 17 Wojewódzkich Zarządów Melioracji i Urządzeń Wodnych  w oparciu o przekazywane na ten cel środki rządowe. Było to rozwiązanie logiczne, ponieważ to właśnie samorządy najlepiej wiedzą, jakie są potrzeby w poszczególnych regionach. Tymczasem projekt całkowicie marginalizuje kompetencje marszałków województw w zakresie utrzymania urządzeń melioracji wodnych podstawowych mających niekiedy duże znaczenie o charakterze lokalnym. Tylko właściwe utrzymanie „małych cieków” umożliwi prawidłowe działanie całej sieci melioracyjnej, a jego brak spowoduje bezpowrotne zniszczenie wielu systemów melioracyjnych lub ich nieodwracalną degradację.

– Utrzymanie tych cieków wymaga dużego doświadczenia i znajomości lokalnych uwarunkowań terenowych i wodnych co zostało wypracowane przez cały okres obowiązywania prawa wodnego w obecnym kształcie. Protestuję również przeciwko stylowi w jakim dokonują się te zmiany. Ani razu samorządy nie zostały zaproszone do konsultacji czy rozmów w tych sprawach – zauważa Adam Jarubas, marszałek województwa świętokrzyskiego.

PRZYKŁADY INNYCH DECYZJI ODBIERAJĄCYCH KOMPETENCJE SAMORZĄDOM GMINNYM I POWIATOWYM:

SZKOŁY – DECYZJE W RĘKACH KURATORÓW, OBOWIĄZKI PO STRONIE SAMORZĄDÓW
W składzie komisji konkursowych na stanowisko dyrektora szkoły ma być po trzech przedstawicieli samorządu i kuratorium, po dwóch z rady pedagogicznej i rady rodziców oraz jeden związkowiec. Komisja wprowadziła też do projektu inną poprawkę PiS polegającą na wpisaniu do ustawy Karta Nauczyciela przepisów w sprawie oceny pracy dyrektora szkoły przez kuratorium.

LIKWIDACJA GIMNAZJÓW
Likwidacja gimnazjów oznacza dla samorządów ogromne koszty związane z dostosowaniem nowej bazy lokalowej. Adaptacja budynków po gimnazjach wymaga kosztów, przystosowanie pracowni, budynków szkół podstawowych dla większej liczby roczników również wymaga nakładów finansowych. Dochodzą koszty związane z kadrą nauczycielską – środki na odprawy dla zwalnianych nauczycieli. Miasta i gminy będą musiały również poradzić sobie z reorganizacją w szkołach, która dotyczyć będzie m.in. całej struktury funkcjonowania szkół, godzin pracy nauczycieli, przepływu uczniów, logistyki, infrastruktury itp. Wszystkie te aspekty będą generować dodatkowe koszty dla samorządów. Dodatkowo samorządy otrzymają subwencje oświatowe w sumie na mniejszą liczbę roczników (zamiast 6-klasowych podstawówek i 3-klasowych gimnazjów będą bowiem 8-klasowe szkoły podstawowe).

UCHWALENIE NOWEJ KWOTY WOLNEJ OD PODATKU
Nowe regulacje wprowadzone zostały kosztem samorządów, do których wpłynie mniej pieniędzy. Samorządy nie otrzymają również żadnej rekompensaty finansowej za utracone dochody. Negatywnie odbije się to na zaplanowanych budżetach samorządów lokalnych. Na etapie planowania budżetów samorządy przyjęły po stronie dochodów szacunek podany przez ministra finansów o wysokości udziału w podatku PIT wyliczany na podstawie obowiązujących dotychczas przepisów. W przypadku np. Ciechanowa jest to jedna z największych pozycji w planie dochodów. Zmniejszenie środków z tego tytułu przełoży się na zmniejszenie wydatków przeznaczonych na inwestycje, co będzie miało zdecydowanie negatywny skutek dla rozwoju miasta. Zmiany wchodzą w życie od 1 stycznia 2017 r.

PAŃSTWOWA INSPEKCJA SANITARNA
Nowelizacja ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej przekazuje inspekcje w ręce administracji rządowej. Według strony samorządowej (Komisja Wspólna Rządu i Samorządu), która wyraziła opinię negatywną, projekt ten w żaden sposób nie poprawi funkcjonowania administracji.

STACJE KONTROLI POJAZDÓW
Nowelizacja ustawy prawo o ruchu drogowym przewiduje odebranie starostom nadzoru nad stacjami kontroli pojazdów oraz diagnostycznymi i przekazanie ich Transportowemu Dozorowi Technicznemu.

LIKWIDACJA STANOWISK POWIATOWYCH INSPEKTORÓW NADZORU BUDOWLANEGO
Projekt kodeksu urbanistycznego przewiduje likwidację stanowisk powiatowych inspektorów nadzoru budowlanego i utworzenie w ich miejsce stanowisk inspektorów okręgowych, które staną się częścią administracji rządowej. W licznych stanowiskach samorządy powiatowe sprzeciwiały się tym rozwiązaniom argumentując, że powiatowi inspektorzy są związani terytorialnie z powiatami, a siedziby inspektoratów znajdowały się do tej pory w miastach powiatowych. Gwarantowało to większe bezpieczeństwo, lepszą znajomość zagadnień terenowych i szybkość działania w razie wypadków. Z 300 inspektoratów ma zostać 100. Trzy razy mniej, tyle razy wolniej będą załatwiane sprawy, tyle razy dalej będzie instytucja od obywatela. Zmiany mają wejść w życie od 1 stycznia 2018 r.

USTAWA ŚMIECIOWA
Znowelizowana Ustawa śmieciowa m.in. odbiera gminom możliwość wpływania na to, jak wygląda zbiórka odpadów na ich terenie. Wprowadza także jednolite kolory pojemników w całym kraju, co oznacza dla gmin olbrzymie dodatkowe koszty.

REGIONALNE IZBY OBRACHUNKOWE – PREZESA WSKAŻE RZĄD?
Obecnie kandydata na to stanowisko wybiera w drodze konkursu kolegium izby. Zgodnie z nowymi przepisami w pięcioosobowej komisji konkursowej większość (trzy osoby) mają stanowić przedstawiciele administracji rządowej. Samorządy obawiają się wzmocnienia funkcji kontrolnych RIO, intensyfikacji jej działań nadzorczych i TEGO, czy będą one oparte rzeczywiście wyłącznie na kryterium legalności.

NOWE PRAWO WODNE
Nowy projekt prawa wodnego zakłada przekazanie dotychczasowych uprawnień dot. wydawania pozwoleń wodnoprawnych z samorządów (głównie powiatów) do Przedsiębiorstwa Państwowego „Wody Polskie”. Efektem zmiany będą m.in. mniejsze wpływy do samorządów z tytułu niepobranej opłaty skarbowej.

USTAWA O POLSKIEJ SŁUŻBIE GEOLOGICZNEJ
Dochody powiatów zmniejsza również projekt ustawy o Polskiej Służbie Geologicznej. Powiaty stracą wpływy z tzw. opłaty węglowodorowej. Ustawa uderzy także w gminy. Stracą one część dochodów z pobieranych opłat m.in. za działalność dotyczącą poszukiwania, rozpoznawania złóż kopalin, ich wydobywania, magazynowania surowców i odpadów.